03-06-2008 14:26
Scenariusz: Obserwatorium
W działach: RPG, scenariusz | Odsłony: 18
Hmmm
Sesja za pasem, egzaminy i kolosy marne więc szanse na jakąś aktywniejszą działalność blogową. Dlatego będzie krótko i zwięźle.
Mikroscenariusz:
Narodowe Obserwatorium Radioastronomiczne - Green Bank
Wspominałem o tym w ostatnim poście, tu macie link do tekstu. Taka moja zabawa z krótką formą (< 8 000 znaków) scenariusza. Mało tekstu, dużo obrazków i mapek, dlatego zachęcam do przejrzenia i być może rozegrania. Scenariusz strasznie uniwersalny w stylu: "pójdź, zbadaj, ubij to co się tam kręci i ucieknij z jak największą ilością gambli". Oczywiście Neuroshima.
Ponadto na blogu karpia pojawił się komentarz do mojego scenariusza na Alarm. Co prawda z samym tekstem nie ma jeszcze jak się zapoznać, ale wcześniej czy później (oficjalnie w dziale WFRP lub nie) powinien się pojawić. Jak można zauważyć po komentarzu jest to dość intrygująca praca ponieważ kręci się wokół spraw znanych nam z dnia codziennego: Problemy w urzędach, wredne panie w okienku, pijani studenci rozrabiający na kampusie, korupcja w Ministerstwie Sprawiedliwości, różnego rodzaju spotkania biznesowe, cwaniakowanie przy wyłudzeniu odszkodowania od władz miasta i wszystko to okraszone codziennym wydaniem Dziennika Altdorfskiego, którego nowinki i sensacje nakręcają spirale intryg i wątków pobocznych niemal do nieskończoności (tzn. do poziomu w którym scenariusz żyje własnym życiem i MG już nic nie musi wymyślać).
Jeśli byłoby zainteresowanie jakąś szybką publikacją tego tekstu to prosiłbym o info, bo jak na razie nie mam motywacji by go poprawić do wersji "publikowalnej".
PS. Z tytułu "Lub czasopisma" jestem strasznie zadowolony. W 2 wyrazach zawierają się prawie wszystkie wątki cholernie zagmatwanej intrygi. Mamy tam korupcje na najwyższych szczeblach władzy (nawiązanie do afery Lwa Rywina), mamy tam życie Graczy kręcące się wokół redakcji pewnego czasopisma. A ponadto rozszerzenie tytułu to "O Gazetach i Magazynach" gdzie mamy wykorzystanie dwuznaczności słowa "magazyn" jako czasopismo oraz jako budynek, bo i dwa magazyny są niezwykle istotne w przygodzie. Tak więc udało mi się złapać wiele wątków w jednej nazwie i cieszę się z tego niezmiernie :P
Sesja za pasem, egzaminy i kolosy marne więc szanse na jakąś aktywniejszą działalność blogową. Dlatego będzie krótko i zwięźle.
Mikroscenariusz:
Narodowe Obserwatorium Radioastronomiczne - Green Bank
Wspominałem o tym w ostatnim poście, tu macie link do tekstu. Taka moja zabawa z krótką formą (< 8 000 znaków) scenariusza. Mało tekstu, dużo obrazków i mapek, dlatego zachęcam do przejrzenia i być może rozegrania. Scenariusz strasznie uniwersalny w stylu: "pójdź, zbadaj, ubij to co się tam kręci i ucieknij z jak największą ilością gambli". Oczywiście Neuroshima.
Ponadto na blogu karpia pojawił się komentarz do mojego scenariusza na Alarm. Co prawda z samym tekstem nie ma jeszcze jak się zapoznać, ale wcześniej czy później (oficjalnie w dziale WFRP lub nie) powinien się pojawić. Jak można zauważyć po komentarzu jest to dość intrygująca praca ponieważ kręci się wokół spraw znanych nam z dnia codziennego: Problemy w urzędach, wredne panie w okienku, pijani studenci rozrabiający na kampusie, korupcja w Ministerstwie Sprawiedliwości, różnego rodzaju spotkania biznesowe, cwaniakowanie przy wyłudzeniu odszkodowania od władz miasta i wszystko to okraszone codziennym wydaniem Dziennika Altdorfskiego, którego nowinki i sensacje nakręcają spirale intryg i wątków pobocznych niemal do nieskończoności (tzn. do poziomu w którym scenariusz żyje własnym życiem i MG już nic nie musi wymyślać).
Jeśli byłoby zainteresowanie jakąś szybką publikacją tego tekstu to prosiłbym o info, bo jak na razie nie mam motywacji by go poprawić do wersji "publikowalnej".
PS. Z tytułu "Lub czasopisma" jestem strasznie zadowolony. W 2 wyrazach zawierają się prawie wszystkie wątki cholernie zagmatwanej intrygi. Mamy tam korupcje na najwyższych szczeblach władzy (nawiązanie do afery Lwa Rywina), mamy tam życie Graczy kręcące się wokół redakcji pewnego czasopisma. A ponadto rozszerzenie tytułu to "O Gazetach i Magazynach" gdzie mamy wykorzystanie dwuznaczności słowa "magazyn" jako czasopismo oraz jako budynek, bo i dwa magazyny są niezwykle istotne w przygodzie. Tak więc udało mi się złapać wiele wątków w jednej nazwie i cieszę się z tego niezmiernie :P