Blog - poker
Wyświetlono rezultaty 1-4 z 4.
Pass-Call-Raise-Re-raise - o licytacji i przestrzeganiu reguł
16-12-2008 23:23
6
Komentarze: 13W działach: RPG, poker, refleksje, system autorski
Hmmm
Właśnie wróciłem z pierwszej korporacyjno-pracowej wigilii w moim skromnym dorosłym życiu. Ależ to rozkoszna odmiana po wcześniejszych relacjach w pracy. No ale nic, o świętach jeszcze napiszę, za kilka dni, bo dziś wreszcie mając chwilę dla siebie chciałem poruszyć zupełnie inny temat. Temat może nie tyle stricte związany z RPG lecz w pewnych momentach dość mocno o ową zabawę się ocierający. Chodzi o negocjacje-licytacje i podbijanie stawki. Od strony życiowej można by na tym skończyć sprawę, lecz od strony RPGowej temat poszerzymy jeszcze o poszanowanie reguł owych negocjacji-licytacji...
Adrenalina i emocje podczas gry
20-07-2008 22:20
5
Komentarze: 12W działach: RPG, refleksje, system autorski, poker
Hmmm
Dodałem do notek nowy tag: Poker, bo coś czuje, że na dłużej zagości w moim sposobie postrzegania rzeczywistości. Czy to znaczy, że zmieniam profil bloga z RPG na hazard? Kurcze, korci, naprawdę korci, ale jeszcze nie... jeszcze poczekam... ryzyko że niebawem mi przejdzie jest zbyt duże. No właśnie, bo dziś chciałem napisać co nie co o ryzyku. Najpierw jednak krótki, pokerowy wstęp.
Po pierwsze chciałem poinformować, że wreszcie po rozegraniu ponad 1000 rozdań, zmarnowaniu przeszło 50 godzin i uczestnictwie w kilkudziesięciu turniejach zaczynam rozumieć o co chodzi w tej grze. Nie ma t...
Sesja na czas
14-07-2008 22:47
2
Komentarze: 4W działach: RPG, pomysły, system autorski, poker
Hmmm
Posucha sesyjna nadal źle wpływa na mnie. Tym razem już nie to, że nie chcemy grać, bo nawet zagralibyśmy ale pech chciał, że część ekipy wyjechała do Szwajcarii, część choruje na jakieś paskudztwo i mimo iż chęci są możliwości nijak ni ma. W związku z tym dzikich pomysłów ciąg dalszy.
Pierwszy raz w Texas Hold'em zagraliśmy wtedy jak to zresztą opisywałem tu na blogu. Od tego czasu stałem się wielkim miłośnikiem pokera z wszelkimi zadatkami na nałogowego hazardzistę. Co prawda jeszcze ani złotówki nie przegrałem, za to byłem kilkukrotnie całkiem blisko wygrania... 40 centów. Cóż dwie i...
Chłopaki, chyba powoli z tego wyrastamy...
14-06-2008 18:14
0
Komentarze: 30W działach: RPG, refleksje, sentymentalnie, poker
Hmmm
Wczoraj miało miejsce zdarzenie, którego nie spodziewałem się przeżyć. Pierwszy raz od kilkunastu lat spotkaliśmy się na sesje i... nie zagraliśmy. Dawniej owszem, zdarzało się, że przerywaliśmy grę po kilkunastu minutach jak coś poszło nie tak, zatrzymywaliśmy grę gadaliśmy, kłóciliśmy się i rozchodziliśmy do domów. Ale zawsze bardziej lub mniej chcieliśmy grać i zaczynaliśmy. Wczoraj nawet nie zaczęliśmy.
Może to kwestia egzaminów, może zmęczenia materiału, może tego, że gramy w porównaniu z innymi naprawdę intensywnie (dość często po 2 sesje w tygodniu) i trochę się wypalamy, a może...